czwartek, 24 stycznia 2013

przepraszam i jestem .

Mam dla Ciebie krótką notkę, w której chciałabym napisać o moich malutkich nowościach, 3 produkty kosmetyczne, do uzyskania idealnego make up'u... 




Długo szukałam kosmetyków, które stworzą na mojej buzi spokojny, stonowany, w miarę naturalny mat, efektownie i na dłużej niż 3 godziny... Mam tłustą cerę, a właściwie to mieszaną... Bez makijażu nie błyszczę cały czas, tylko po 2-3 godzinach. Szukałam w różnych miejscach rad i pomysłów... W końcu znalazłam produkty, z których od ponad miesiąca jestem naprawdę zadowolona...

Pierwszy to podkład REVLON colorstay do cery tłustej i mieszanej


Znany podkład, lecz nigdy nie pomyślałam, że jest tak genialny, a JEST.

Kryje, tak na 70-80% (czyli po prostu czuje, że nakładam podkład, a nie gips), matuje na kilka długich godzin, a kryje przez cały dzień, jakieś 10-14 godzin. Jest lekki, nie klei się, warto w drogerii poprosić o próbkę, albo przetestować odcienie koniecznie na łączeniu szczęki z szyją w świetle dziennym, ja w ten sposób wybrałam odcień 180 i jestem zadowolona.



Drugim magicznym produktem jest korektor marki SKINFOOD


produkt jest genialny, ja używam go jedynie wokół oczu oraz na wyjątkowe zaczerwienienia, mam go ponad miesiąc, a zużycie wygląda na 3-dniowe, dostępny jest w dwóch odcieniach, ja mam nr 1 - jaśniejszy.
Nie grudkuje się, jest łatwy w aplikacji za pomocą pędzelka, trzyma cały dzień, NIE PACHNIE rybą, jak to niektóre panie uważają (zaraz po tym jak dowiedzą się o składzie). Termin ważności to 2lata, a ja zaczynam się zastanawiać czy słoiczek nie powinien być nieco mniejszy. Bo chyba się troszkę zmarnuje ;)


Trzecie cudo odkryłam przypadkowo, jest to transparentny ryżowy puder KRYOLAN 

\
jedyna jego wada, tak tak, tym razem zacznę od wad, to pojemnik, jest niepraktyczny przy jakimkolwiek transporcie oraz ciężko produkt "wydostać" z plastikowego pojemniczka, ale... efekt naturalnego matu przez 10-12 godzin na mojej buzi ? Niemożliwe ?!? To cudo udowodniło, że jednak możliwe. Zapach znikomy, prawie bezwonny, na mojej buzi od początku nie ma białej powłoki, piszę, bo czytałam kilka opinii na różnych stronkach, że pierwsze 5-10minut twarz jest jak od mąki - moja nie jest ;)

To tak w skrócie o moich odkryciach, postaram się dodać efekt na mojej buzi oraz obiecuję dodać niedługo opinie pędzli Real Techniques oraz moich kilku nowych...



4 komentarze:

  1. Dziękuję :*
    O pudru ryżowym muszę przyznać słyszę pierwszy raz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest naprawdę godny polecenia dla osób potrzebujących "matu" :)

      Usuń
  2. Słyszałam już kiedyś o tym ryżowym pudrze, ale nie miałam okazji wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja właśnie testuję revlona i póki co jestem zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń